Agroturystyka na pograniczu

Najlepsze niusy w Sieci

Agroturystyka na pograniczu

studnia

Jest kilka czynników, które niejako niezależnie od właściciela decydują o profilu gospodarstwa agroturystycznego. Do najważniejszych należy położenie. Im bardziej atrakcyjne jest otoczenie naszego gospodarstwa agroturystycznego, tym łatwiej nam będzie stworzyć nasz produkt. Warto zatem, planując naszą ofertę, mocno przemyśleć czy nie odbiegamy za bardzo od tego co nam podsuwa natura, od tego co mamy pod ręką.

Wiadomo, że będąc właścicielem gospodarstwa w górach nie będziemy gości zachęcali do żeglowania, choć wędkowanie może tu wchodzić w grę. Jeśli natomiast mamy gospodarstwo agroturystyczne w mazowieckiem to nie zaproponujemy raczej kuchni podhalańskiej. Lepiej jest sięgnąć po tutejsze tradycyjne przepisy kulinarne, choć nie będzie czymś ekscentrycznym zaproponowanie elementów kuchni zagranicznej.

Szczególnym wyzwaniem jest położenie na pograniczu

Tyle że pogranicze to pojęcie szerokie. Może ono dotyczyć położenia naszego gospodarstwa przy realnej granicy, na przykład pomiędzy Polską i Ukrainą, lub przy granicy Polski z Litwą. Możemy mieć na przykład do czynienia z gospodarstwem położonym na granicy historycznej – tu dobrym przykładem może być dawna granica między Prusami Wschodnimi i Polską, czyli między obecnymi Mazurami i Suwalszczyzną. Mamy zatem w dużej mierze do czynienia z pograniczem kulturowym co może dać przyczynek do wykorzystania w swoim produkcie turystycznym przepisów kulinarnych sąsiadów „zza miedzy”.

Wyzwań twórczych pojawić się może wiele również w wypadku kiedy znajdujemy się na granicy dwóch państw należących do strefy Schengen. Tu sprawdzonym pomysłem są wspólne szlaki rowerowe wraz z małą infrastrukturą, której elementy mogą być organizowane w naszym gospodarstwie.  Dotyczy to również ścieżek edukacyjnych, również wzajemnego propagowania oferty sąsiadów.

Skąd środki

Do tej pory jest możliwość uzyskania środków zewnętrznych na turystyczne przedsięwzięcia transgraniczne. Był okres większych możliwości kilka lat temu, również dzięki Euroregionom i programowi Litwa-Polska-Rosja. Między innymi dzięki takiemu programowi opracowano szlak rowerowy z Suwalszczyzny wzdłuż litewskiej linii brzegowej Jeziora Wisztynieckiego.

Można też śledzić programy transgraniczne ogłaszane od czasu do czasu przez polskie MSZ i MSW. Regularnie ogłasza swoje programy (preferujące współpracę z sąsiadami zza naszej wschodniej granicy) fundacja Edukacja dla Demokracji, konkretnie program RITA.

Warto jednak wiedzieć, że jeśli chce się w takie przedsięwzięcia włączyć gospodarstwo agroturystyczne to powinno starać się o takie środki w imieniu organizacji pozarządowej.

Fot.: Agnieszka Bil