Płacę zbyt wysokie raty kredytowe! Co mam zrobić?

Najlepsze niusy w Sieci

Płacę zbyt wysokie raty kredytowe! Co mam zrobić?

obrazek

Co zrobić w sytuacji, kiedy spadły znacząco nasze dochody lub przeceniliśmy znacznie nasze możliwości finansowe i spłacane kredyty stanowią duże obciążenie dla domowych finansów? Czy jest jakieś możliwe wyjście z takiej sytuacji? Tak, ale nie jest to cudowny środek…

Najlepiej byłoby, aby takie sytuacje finansowe się nie zdarzały. Ale życie jest całkowicie inne. Przed skorzystaniem z oferty kredytowej, postaraj się wziąć pod uwagę również nieprzewidziane sytuacje, które mogą wystąpić. Oczywiście nie wszystko możemy przewidzieć, dlatego jeżeli już taka sytuacja się wydarzy, to konieczne jest, podjęcie natychmiastowych kroków, zmierzających do jak najszybszego odzyskania płynności finansowej.

Jeżeli Twoje dochody netto w 60% lub więcej, obciążone są wydatkami, to nie zaciągaj nowego kredytu lub pożyczki, nie składaj wniosku o otwarcie debetu w rachunku lub o kartę kredytową – to wszystko może doprowadzić do wpadnięcia w spiralę zadłużenia!

Należy zatem podjąć stosowne kroki, aby rozwiązać problem, a nie oczekiwać, że „sam się rozwiąże„.

Problemy z płatnością raty? Jakoś to będzie

Jak zaczynają się standardowe kłopoty z nadmiernym zadłużeniem? Zawsze musi być początek: kredyt ratalny, debet w koncie czy karta kredytowa. Następnie trafia się kolejna okazja: zakup samochodu. Dlaczego nie – weźmiemy pożyczkę. Koszty stopniowo rosną, a my nagle stwierdzamy, że nasze dochody netto mocno się skurczyły i nie możemy pozwolić sobie na wakacyjny wyjazd! To może jeszcze jedna pożyczka gotówkowa? Właśnie jest promocja: oprocentowanie 0% (rrso 12,31%).

Ostatecznie okazuje się, że nasze dochody nie pokrywają nam wszystkich koniecznych wydatków! Brakuje na ratę. Jeżeli niewiele, to pożyczymy od znajomych lub rodziny. Oddamy w kolejnym miesiącu. W następnym miesiącu ponownie brakuje… Wstyd, aby ponownie prosić najbliższych, dlatego decydujemy się na ofertę firmy pożyczkowej. W internecie jest duży wybór, nikt ze znajomych nie będzie wiedział. Pożyczka jest darmowa – nie ponosimy kosztów. W kolejnych miesiącach dziura finansowa może być już tak duża, że możliwości pożyczenia się skończą, a mamy na tyle jeszcze zdrowego rozsądku, że nie korzystamy z propozycji pożyczkowych wywieszanych „na płotach„. Co wówczas robimy? Najlepiej o tych problemach zapomnieć i przestajemy odbierać wezwania do zapłaty, korespondencję od wierzycieli… Może wszystko się nagle zmieni.

Aneks do umowy lub konsolidacja zobowiązań

Jeżeli w jakimkolwiek momencie, stwierdzimy, że suma rat, które płacimy jest zbyt duża, to konieczne będzie podjęcie natychmiastowych działań:

  • zwiększenie dochodów – dodatkowa praca,
  • aneks do umów kredytowych,
  • konsolidacja kredytów kredytem konsolidacyjnym.

Każda rata z osobna może być niewielka, ale ich suma może doprowadzić nie tylko do bólu głowy, ale i do poważnych kłopotów finansowych.

To co robić? Możemy poszukać pracy dodatkowej. Jeżeli nowe dochody pozwolą na uregulowanie brakującej raty, to bez dalszego zadłużania, powinniśmy „dociągnąć” do końca jednej umowy kredytowej. Jeżeli w tym czasie uda nam się zamknąć debet w rachunku i karty kredytowe, to stosunkowo szybko powinniśmy uzyskać równowagę finansową.

Ciekawostka: najczęściej korzystamy z kredytu konsolidacyjnego do 200 tys. zł – kredyt konsolidacyjny gotówkowy.

Innym rozwiązaniem jest podpisanie aneksu do umowy i wydłużenie np. czasu spłaty kredytu. Takie rozwiązanie może być zastosowane w przypadku posiadania jednego lub dwóch kredytów. Jeżeli mamy powyżej dwóch zobowiązań, może to być zbyt czasochłonne. W takiej sytuacji pozostanie nam konsolidacja kredytu… nowym kredytem.

Jeden kredyt na spłatę kilku kredytów

Decydując się na konsolidację musimy wziąć pod uwagę, że nowy kredyt, to również nowe koszty kredytowe. Każdy kredyt kosztuje: prowizja, opłata przygotowawcza czy odsetki.

To jaki sens konsolidować zadłużenie, jeżeli zwiększamy zadłużenie?! Przecież to jest ślepa uliczka, która doprowadzi do jeszcze większych problemów! Niekoniecznie…

Główne założenie konsolidacji: połączenie zobowiązań w jeden kredyt i obniżka raty kredytowej. I tego się powinniśmy trzymać. Jeżeli ktokolwiek mówi o „oddłużaniu” lub twierdzi, że zaoszczędzimy na kredycie, to delikatnie mówiąc, mija się z prawdą.

Bank konsolidując nasze zobowiązania, spłaca je (również te i w innych bankach) nowym kredytem, którego nam udzielił. Robi to za nas, dlatego pieniędzy nie otrzymamy na rachunek bankowy. No, chyba, że zdecydujemy się na dodatkową gotówkę w ramach takiej konsolidacji. Nie powinniśmy tego robić, ale warto o tym pamiętać, że banki oferują taką możliwość.

Rata kredytowa jest mniejsze głównie dlatego, że wydłużamy okres kredytowania, a nie dlatego, że jest to „cudownie” tani kredyt (owszem, przeważnie jest udzielany na lepszych warunkach niż kredyt gotówkowy).

Zdecydowanie niższa rata kredytowa (może być nawet o 20-30% w stosunku do sumy rat przed konsolidacją) pozwala nie tylko na odzyskanie płynności finansowej i poprawę bilansu domowego budżetu, ale zwiększa również naszą zdolność kredytową. I tutaj rozwiązuje się zagadka dodatkowych pieniędzy w ramach konsolidacji.

Pamiętaj jednak, że żaden bank nie udzieli takiego kredytu osobie, która przestała spłacać raty (negatywna historia kredytowa) lub nie ma zdolności kredytowej. Dlatego tak istotne jest błyskawiczne działanie.

Jeden kredyt na spłatę kilku kredytów

Pokrótce warto również wspomnieć o tym, co możemy skonsolidować. Poniżej lista produktów kredytowych podlegających konsolidacji w bankach:

  • kredyty, pożyczki gotówkowe,
  • kredyty ratalne,
  • kredyty, pożyczki samochodowe,
  • kredyty, pożyczki hipoteczne,
  • kredyty konsolidacyjne,
  • karty kredytowe,
  • debet w rachunku,
  • niekiedy również pożyczki niebankowe.

Nie każdy bank skonsoliduje wszystkie wymienione produkty. Zanim zdecydujemy się na wybór banku, należy sprawdzić:

  • jakie produkty podlegają konsolidacji,
  • do jakiej wysokości i na jaki maksymalnie czas,
  • czy można zrobić konsolidację przez internet.

Najbardziej popularny jest kredyt konsolidacyjny gotówkowy, ponieważ przeważnie nie jest wymagane dodatkowe zabezpieczenia, niż te standardowe, związane są kredytem gotówkowym. W przypadku konsolidacji hipotecznej, zabezpieczeniem kredytu jest hipoteka na nieruchomości, i w takiej sytuacji może zostać skonsolidowany również kredyt hipoteczny lub pożyczka hipoteczna.

Wysokość kredytu konsolidacyjnego hipotecznego przeważnie nie przekracza wysokości trzech czwartych wartości zastawionej nieruchomości. Okres kredytowania może wynieść nawet i 30, 35 lat.

Zanim wybierzesz bank i propozycję kredytową

Na koniec warto wypunktować kilka ważnych uwag.

1. Kredyt konsolidacyjny gotówkowy jest wyżej oprocentowany od kredytów konsolidacyjnych hipotecznych. Mając do wyboru konsolidację gotówkową, a hipoteczną w wysokości ok. 40 tys. zł – 60 tys. zł warto jest przeprowadzić symulację kosztów całkowitych (wystarczy poprosić o to pracownika banku), aby wybrać tańszą możliwość. Musimy bowiem pamiętać, że w przypadku konsolidacji hipotecznej dochodzą jeszcze koszty pozakredytowe.

2. Warto jest porównać 2-3 oferty kredytowe, tak, aby wybrać tańszy kredyt.

3. Firmy pożyczkowe oferują również tzw. „pożyczki konsolidacyjne„. Taka pożyczka nie jest tym samym co kredyt konsolidacyjny w banku. Jest to zwykła pożyczka gotówkowa, którą możemy przeznaczyć na dowolny cel. Każda pożyczka niebankowa ratalna jest znacznie droższa niż taka sama pożyczka, którą możemy uzyskać w banku.

I na koniec pamiętaj: kredyty i pożyczki są to produkty finansowe, z których można i warto korzystać, pod warunkiem, że robisz to z głową i po przeprowadzeniu UCZCIWEJ i rzetelnej analizy swoich możliwości finansowych. Naucz się oszczędzać…, ale o tym może już w następnym artykule.